strona główna

 W imieniu pracowników Gorzowskiego Rynku Hurtowego serdecznie dziękujemy wszystkim naszym klientom; tym którzy korzystają z naszych usług sporadycznie, ale zwłaszcza stałym bywalcom ryneczku przy Jerzego, którzy od lat zaopatrują się u nas w świeże owoce i warzywa od lokalnych dostawców. - Dzięki temu, że pomimo groźnej epidemii nadal korzystaliście z naszych usług, równocześnie przyjmując ze zrozumieniem i przestrzegając wszystkich nakazów, zakazów i obostrzeń związanych z wirusem, udało nam się przetrwać ten bardzo trudny rok – powiedziała prezes spółki Agata Dusińska.

A dużo nie brakowało… Wiosną nad zamknięciem targowisk w Polsce zastanawiał się rząd, przed tym problemem stanęły i władze Gorzowa. Dlatego w ostatni dzień marca, aby zapobiec zamknięciu targowiska i umożliwić gorzowianom robienie u nas zakupów, zmieliliśmy zasady jego funkcjonowania. Na ryneczek było można wejść tylko od strony ulicy Targowej. Klienci byli liczeni (zgodnie z przepisami na targowisku mogły przebywać nie więcej niż trzy osoby na jedno stanowisko handlowe); wprowadzono obowiązek zakrywania ust i nosa, utrzymywania bezpiecznego dystansu i dezynfekcji rąk. Liczne kontrole; Sanepidu, Policji, Straży Miejskiej, przedstawicieli Urzędu Miasta potwierdziły, że u nas „jest bezpiecznie”.

Obostrzenia związane z epidemią spowodowały spowolnienie lub wręcz zatrzymanie działalności wielu firm, zaczęło rosnąć bezrobocie. Dlatego w maju uruchomiliśmy akcję „Wspieraj lokalny biznes, kupuj na Jerzego”. Uznaliśmy, iż robiąc zakupy na naszym targowisku, możemy wesprzeć swoich producentów i sprzedawców, by mogli przetrwać kryzys. Do akcji włączył się Urząd Miasta; do wizyty na ryneczku zachęcał m.in. nasz stały klient – prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, a klienci robiący u nas zakupy byli nagradzani słoiczkiem masła jabłkowego.

Głównym składnikiem tego masła jest nasze - gorzowskie jabłko. Sprzedaż renety landsberskiej prowadziliśmy przez cały październik, a nabywcy oprócz sadzonki otrzymywali certyfikat pochodzenia drzewka wraz z radami, jak je uprawiać i pielęgnować.

Pod koniec września ośmiu gorzowskich szefów kuchni udowodniło, że z żywności od lokalnych producentów, jaką oferujemy na ryneczku przy Jerzego, można ugotować przesmaczne potrawy. Każdy z nich – w ramach polsko-niemieckiego projektu „Rynek smakuje” – przygotował na Starym Rynku trzy dania własnego autorstwa, które na miejscu było można spróbować. Łączyli smaki i produkty, tak by zaprezentować wachlarz możliwości wykorzystania w kuchni sezonowych warzyw i owoców.

To dzięki naszej inicjatywie do gorzowskich firm i instytucji zaczęliśmy w tym roku dostarczać w ilościach hurtowych jabłka. Urozmaiceniem drugiego śniadania stały się dla pracowników m.in. Urzędu Miasta i Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W tym roku przed wigilią nie mieliśmy możliwości zorganizowania na ryneczku wspólnego gotowania i degustacji barszczu. Dlatego postanowiliśmy obdarować pasażerów świątecznego tramwaju pięknymi torbami, w których znalazły się podstawowe składniki do ugotowania tej zupy w domu, wraz z przepisem na „Barszcz po gorzowsku” od mistrza kucharskiego Pawła Salamona. Wszystkie warzywa i owoce pochodziły od naszych dostawców i sprzedawców.

Mijający rok utwierdził nas w przekonaniu, że gorzowianie i mieszkańcy okolicznych miejscowości to wspaniali ludzie, na których zawsze można liczyć. Gdy pod koniec października, w związku z zamknięciem cmentarzy, zachęcaliśmy do kupna chryzantem, ozdób i zniczy, aby wesprzeć lokalnych hodowców i sprzedawców, nasz apel spotkał się z bardzo pozytywną odpowiedzią. Raz jeszcze dziękujemy!

Wkraczamy w nowy rok z nadzieją, że będzie lepszy. Pracownicy Gorzowskiego Rynku Hurtowego zapewniają, że zrobią wszystko, aby tak było.